Promyk słońca wyjrzał zza chmury i zobaczył świat szarobury, i pomyślał kto tu pomoże? Świat taki przecież być nie może…. takie słowa są piosenki, lecz my słowo wam dajemy, wiosna już niedługo przyjdzie, my się do niej szykujemy. Na przedwiośniu pracujemy, dziś nasiona posiejemy, wiec się z pracą uwijamy i w naszej sali zielony ogródek zakładamy. Mamy tutaj groch, fasolę, zieloną rzeżuchę i pyszną rukolę. Już bazylią zapachniało tak, że pizzy się zachciało. Jest rozmaryn no i mięta, o zielonej pietruszce niech każdy pamięta, bo się przyda do rosołu kiedy pani Lidzia nakryje do stołu. O uprawy nasze dbamy i je co dzień podlewamy.